Małkiński Klub Sportowy - strona nieoficjalna

Zespoły mają za sobą kolejny piłkarski weekend. Teraz nastąpi przerwa w rozgrywkach z uwagi na Święto Zmarłych. Ten wolny czas piłkarze będą mogli wykorzystać na doleczenie wszelkich urazów i kontuzji i na zregenerowanie sił. Ponownie na boisku zobaczymy ich dopiero 7 listopada. A tym czasem mamy za sobą X kolejkę spotkań. Kolejkę, w której po raz drugi piłkarze nie przekroczyli magicznej bariery trzydziestu goli. Tym razem podło ich 28, a na listę strzelców wpisało się 23 piłkarzy. Wśród nich pięciu może pochwalić się podwójnym trafieniem. Gospodarze wygrali trzy spotkania, tyle samo goście a jeden mecz zakończył się podziałem punktów. W sobotę na inaugurację kolejki spotkały się dwa zespoły z górnej półki, które do spółki z piłkarzami JASTRZĘBIA ŻELISZEW przewodzą w tabeli. MKS MAŁKINIA podejmował u siebie zespół ZORZY STERDYŃ. Spotkanie to zapowiadało się na jeden z hiciorów X kolejki. Zamiast hitu kibice zobaczyli przeciętny mecz, w którym przyjezdni wypunktowali miejscowy MKS . Zespół ZORZY wielkiego futbolu nie pokazał, ale to widocznie starczyło, aby ograć lidera na jego własnym obiekcie. Piłkarze MKS-u przespali pierwszą połowę spotkania, by w drugiej przejść metamorfozę. Na 9 okazji do zdobycia gola wykorzystali jedną i to w doliczonym czasie gry. O dużym szczęściu może mówić bramkarz gości, którego w interwencji wyręczała jak nie poprzeczka to znowu słupek, jak nie słupek to poprzeczka.  Gola honorowego dla gospodarzy strzelił powracający po urazie twarzy Adam Najgrodzki ustalając końcowy wynik na 1:3. Po tym zwycięstwie zespół ZORZY STERDYŃ  wskoczył na fotel lidera a MKS MAŁKINIA przesunął się na czwartą pozycję w tabeli. W drugim sobotnim spotkaniu zespół LIWII ŁOCHÓW zremisował bez bramkowo z TĘCZĄ KORCZEW. Niedzielne spotkania przyniosły dużo więcej emocji. Zespół JASTRZĘBIA ŻELISZEW podejmował u siebie piłkarzy KOLEKTYWU OLEŚNICA. Kibice nie mogli narzekać na brak emocji w tym spotkaniu, w którym padło aż 8 goli. Do przerwy gospodarze prowadzili 3:2, aby ostatecznie wygrać z beniaminkiem 5:3. Po 5 goli kibice zobaczyli w następnych spotkaniach. ULKS GOŁĄBEK podejmował u siebie LKS OSTRÓWEK . Do przerwy żadna ekipa nie cieszyła się ze zdobyczy bramkowej. Dopiero po przerwie gospodarze rozwiązali worek z golami. Jako pierwszy na listę strzelców w 53 minucie wpisał się Michał Kruszewski, następne dwa gole dołożył najskuteczniejszy snajper ligi Karol Kruszewski (57’ i 75’). Na 4:0 podwyższył w 90 minucie Adrian Czerski. Goście odpowiedzieli jednym honorowym trafieniem w doliczonym czasie gry. Gola strzelił w 90+3’ Piotr Stefan ustalając wynik na 4:1. GRODZISK KRZYMOSZE podejmował u siebie WICHER SADOWNE . Pierwsza połowa kończy się bez bramkowym remisem. Na pierwszego gola kibice w Krzymoszach musieli czekać do 67 minuty. Jego autorem był Michał Wysokiński, który w 82’ podwyższył na 3:0. Na 2:0 dla GRODZISKA gola zdobył ich najlepszy strzelec Marek Adamczyk, który ma już na swym koncie 10 trafień. W 88 minucie na 4:0 podwyższył Adrian Ławnik. Przyjezdni odpowiedzieli jednym trafieniem. W 90 minucie gola honorowego dla WICHER SADOWNE  strzelił Daniel Gierej ustalając końcowy wynik na 4:1. Patrząc na wynik końcowy następnego spotkania to musiało być ono emocjonujące i trzymało w napięciu kibiców do ostatniego gwizdka arbitra. JUTRZENKA CEGŁÓW podejmowała u siebie BŁĘKITNYCH STOCZEK WĘGROWSKI. W to spotkanie dobrze wszedł zespół ze Stoczka, który w 22 minucie zdobywa gola dającego prowadzenie przyjezdnym. Jego autorem jest najlepszy snajper przyjezdnych Paweł Wierzbicki. Goście długo nie cieszyli się z prowadzenia, gdyż w 26 minucie do remisu doprowadził Michał Rutkowski. Nim upłynęły dalsze 4 minuty gry ten sam zawodnik wyprowadza swój zespół na prowadzenie. Do przerwy gospodarze prowadzą z BŁĘKITNYMI 2:1. Po zmianie stron w 55 minucie kolejnego gola  strzela Paweł Wierzbicki doprowadzając do remisu. Jest to jego 10 gol w edycji tych rozgrywek. Gospodarzy dobija w 63 minucie gol Marcina Ardeja, który pada z rzutu karnego. Marcin Ardej jest najskuteczniejszym wykonawcą rzutów karnych, z których do tej pory strzelił 5 goli. Fakt stał się faktem. Zespół JUTRZENKI CEGŁÓW poniósł szóstą porażkę z rzędu i jest „czerwoną latarnią” tych rozgrywek. Na dziesięć rozegranych kolejek jest jednym zespołem, który nie odniósł jeszcze zwycięstwa. Dwa razy zremisował i doznał ośmiu porażek.  W ostatnim spotkaniu X kolejki zespół KOSOVII KOSÓW LACKI uległ u siebie 0:1 piłkarzom WEKTRY ZBUCZYN. Jedynego gola w tym spotkaniu w 62 minucie strzelił Przemysław Jasiński. Na czele klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców bez zmian. Z 12 trafieniami stawce przewodzi Karol Kruszewski z ULKS GOŁĄBEK, który o jedno oczko wyprzedza Rafała Polkowskiego z JASTRZĘBIA ŻELISZEW. O to aktualna klasyfikacja najskuteczniejszych strzelców po X kolejce spotkań: