W czwartek (11.08.2016 r.) o godzinie 18 zespół juniora U-19 trenowany przez Sylwestra Sierotę rozegrał drugi mecz kontrolny. Tym razem przed trzydziestopięcio osobową publicznością przy ładnej słonecznej pogodzie MKS MAŁKINIA podejmował seniorską drużynę GKS MAXWELL ANDRZEJEWO, która gra w Ostrołęckiej Klasie B.
Dziś trener Sylwester Sierota nie mógł skorzystać z usług wszystkich swych podopiecznych, ale po wakacyjnej przerwie do zespołu powrócił Mateusz Jakubowski. Pierwsze fragmenty gry to asekuracyjna postawa obu zespołów. W 3 minucie po głupim faulu naszego stopera przed polem karnym arbiter przyznaje rzut wolny gościom. Wykonawca stałego fragmentu gry decyduje się na bezpośredni strzał na bramkę, który zamienia na gola. Choć Jakub Borowy miał piłkę na rękawicach to niestety ona ląduje w naszej siatce. Piłkarz Andrzejewa wykorzystał słońce, które świeciło w oczy naszego bramkarza. Tak szybko stracony głupio gol wprowadził nerwowość w poczynaniu naszego zespołu, co skrzętnie chcieli wykorzystać przyjezdni. Żelek w bramce wił się, jak piskorz zapobiegając udanymi interwencjami utracie następnego gola. Po chwilowym chaosie nasi piłkarze się otrząsnęli i zaczęli coraz śmielej konstruować akcje zaczepne. W 9 minucie po jednej z nich doprowadzamy do wyrównania. Autorem gola przy asyście Marcina Szymczuka jest Mateusz Jakubowski, który ładnym technicznym strzałem pokonał bramkarza gości. Goście podrażnieni utrata gola ruszają z nawałnicą na naszą bramkę. Mateusz Rostkowski do spółki z Dawidem Kochańskim, Hubertem Rutkowskim i Kamilem Długoborskim dzielnie stawiają opór przeciwnikowi i rozbijają jego ataki na przed polu naszego pola karnego. W 20 minucie goście przełamują naszą obronę i doprowadzają do zagrożenia. Ich pomocnik po ograniu naszego obrońcy z linii końcowej wrzuca piłkę na 8 metr przed bramkę, gdzie jego kolega uwolnił się spod opieki naszego stopera i uderza na naszą bramkę. Tu kapitalną paradą popisuje się Jakub Borowy, który wyciągnięty jak struna strzał rywala paruje na poprzeczkę. Odbitą piłkę źle wyprowadzamy spod naszej bramki. Rywale ją przechwytują i ponownie wrzucają na przedpole 5 metrów. Kolejny strzał rywala z bliskiej odległości, ale po raz drugi intuicyjnie broni Żelek parując piłkę tym razem na słupek. Uff! Było gorąco! Piłka tym razem w naszym posiadaniu i ruszamy z kontrą, którą przeciwnik rozbija przed swym polem karnym. Szukamy swoich okazji, których niewykorzystali Marcin Szymczuk, Krzysztof Krawczyk czy Konrad Szram. W 37 minucie po błędzie w ustawieniu naszych obrońców rywale strzelają nam drugiego gola. Jest 1-2. To, jakby podcięło skrzydła naszym orłom. Ponownie w szeregach zapanował chaos, co w 44 minucie goście skrzętnie wykorzystali strzelając trzeciego gola do szatni. Wynikiem 1-3 kończy się pierwsza połowa tego meczu kontrolnego. W trakcie przerwy musiały paść gorzkie słowa trenera Sylwestra Sieroty, gdyż od początku drugiej połowy chłopcy ruszyli śmielej do ataku. Goście pewni wyniku i mając przewagę kontrolowali grę. A tu w 52 minucie gola kontaktowego strzela Marcin Szymczuk przy asyście Mateusza Jakubowskiego. Nim upłynęło dalszych 10 minut był już remis. Swego drugiego gola w tym spotkaniu strzela Mateusz Jakubowski, któremu piłkę dograł Marcin Szymczuk. To już rozsierdziło przyjezdnych, którzy wzięli się ostro do roboty i w 64 minucie odpowiedzieli czwartym golem. Wynik 3-4. Trener Sylwester Sierota zbytnio nie patrząc na wynik dokonuje zmian w składzie. Na murawę wchodzą mniej ograni piłkarze, którzy dzielnie stawiają opór przeciwnikowi. W 85 minucie po fatalnym błędzie naszego stopera goście strzelają piątego gola. Do końca wynik nie uległ już zmianie i po upływie regulaminowego czasu gry arbiter po raz ostatni gwiżdże pokazując na środek boiska. Mecz zakończył się wynikiem 3-5 dla GKS MAXWELL ANDRZEJEWO.
MKS MAŁKINIA – GKS MAXWELL ANDRZEJEWO 3:5 (1:3)
BRAMKI: Mateusz Jakubowski 9’, 62’; Marcin Szymczuk 52’
MKS MAŁKINIA: Jakub Borowy – Hubert Rutkowski, Dawid Kochański, Mateusz Rostkowski, Kamil Długoborski – Dominik Sadowski, Mateusz Jakubowski, Konrad Szram, Piotr Barszcz – Krzysztof Krawczyk, Marcin Szymczuk. Ponadto wystąpili: Dominik Fidorczuk, Damian Pawłowski, Janusz Borowy, Radosław Wileński, Damian Fabijański.