Małkiński Klub Sportowy - strona nieoficjalna

W niedzielne wrześniowe popołudnie trener Zbigniew Suchodolski zabrał są wesołą ferajnę do Kotunia na mecz 4 kolejki z miejscową ISKRĄ. Mając w tyle głowy pechową porażkę u siebie 1:2 z liderem PODLASIEM I SOKOŁÓW PODLASKI rozgrywek nasi chłopcy postanowili odegrać się na gospodarzach. Od pierwszych minut bez respektu dla gospodarzy pomału zaczęli realizować swój plan. I o to już w 3 minucie Bartosz Składanowski strzela gola dla MKS MAŁKINIA otwierając wynik spotkania. Nim upłynęły dalsze cztery minuty a Krystian Sadowski podwyższa wynik na 0:2. Mając w zapasie już dwa gole przewagi kontrolujemy spotkanie i nie pozwalamy gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł. W 30 minucie Jan „Borówka” Borowy strzela dla naszego zespołu trzeciego gola. Do przerwy MKS MAŁKINIA prowadzi z gospodarzami ISKRĄ KOTUŃ 0:3. Po zmianie stron w 40 minucie kapitan naszego zespołu Mateusz Fydrych podwyższa na 0:4. Chwila rozluźnienia w naszych szeregach kosztowała nas utratę gola, którego w 50 minucie dla gospodarzy strzela Daniel Kokoszka. My potrzebujemy kolejnych 18 minut, aby golem Matiego Fydrycha przypieczętować nasze zwycięstwo. Tak, więc MKS MAŁKINIA po raz kolejny inkasuje 3 punkty odnosząc trzecie zwycięstwo i umacnia się na fotelu wicelidera rozgrywek.

ISKRA KOTUŃ – MKS MAŁKINIA 1:5 (0:3)

BRAMKI: Daniel Kokoszka 50’ – Bartosz Składanowski 3’, Krystian Sadowski 7’, Jan Borowy  30’ Mateusz Fydrych 40’,68’.

MKS MAŁKINIA: Szymon Rutkowski (Grzegorz Płociński) – Dawid Rostkowski, Filip Gąsiewski, Mateusz Fydrych (2 gole), Damian Han, Maciej Jarząbek, Jakub Kalbarczyk, Marcin Kraszewski, Krystian Sadowski (gol), Szymon Macioch, Bartosz Składanowski (gol) Jan Borowy (gol), Adrian Pawłowski, Damian Tyszko, Łukasz Zyśk.