Ciężko jest zrelacjonować i opisać takie mecze, ponieważ w sporcie liczy się końcowy wynik. Natomiast w tym przypadku zdecydowanie zabrakło szczęścia no i po raz kolejny skutecznośći. Tym razem jednak nie ma wątpliwości, że szczęście jest też potrzebne, ponieważ trudne warunki panujące na boisku spowodowały, że nie w każdym momencie meczu zawodnicy mogli zapanować nad wydarzeniami jak by się chciało. Należy pochwalić zawodników za to, że wyszli na mecz z chęcią przełamania, stwarzając kilka ciekawych akcji. Walka dość intensywnie toczyła się cały mecz.
Jest to trunda runda ze względu, że zdarzyły się na jej początku słabsze mecze. Później z meczu na mecz widać było zdecydowanie poprawę. Była, to gra wyglądająca pozytywnie zabrakło skutecznego wykończenia stworzonych okazji. Natomiast po takich meczach jak wczoraj z Drużyną Zryw Sobolew jest kolejny niedosyt, ale z powodu tym razem braku szczęścia. Zdecydowanie z powodu trudnych warunków go zabrakło.
Zapraszamy na kolejne spotkanie już w niedzielę o godzinie 15:30.
Zryw Sobolew - MKS Małkinia 1:0
Sklad MKS Małkinia: Świderski, Szuszczynski, Pawłowski, Krawczyk, Giziński - Sadowski K. Najgrodzki, Sadowski M. Skladanowski - Czupowski - Zawistowski. Zagrali również: Macioch, Kraszewski.